Naturalna Fotografia Ślubna – Magia i Emocje Twojego Ślubu

Cześć! Mam na imię Jacek. Jestem tatą piątki uroczych maluchów i mężem jednej żony.

Zajmuję się fotografowaniem ślubów i sesji narzeczeńskich. Jeśli akurat szukacie fotografa na wesele to zerknijcie na historie, którymi podzieliłem się na blogu.

Poza fotografią ślubną zajmuję się także opowiadaniem o fotografii na szeroko znanym (choć w wąskich kręgach) kanale Niezłe Aparaty i podcaście dla fotografów ślubnych i rodzinnych o tej samej nazwie.

Co do samych ślubów to najbardziej ciekawią mnie relacje. Każdy kadr zaczyna się od pytania: co w danej scenie jest ciekawego? Dlatego lubię śledzić wątki poboczne, wyłapywać to czego nie zauważy w tym dniu para młoda. Zależy mi na oddaniu klimatu dnia i docenieniu na zdjęciach wszystkich, którzy zdecydują się na świętowanie dnia ślubu razem z parą młodą.

Kiedyś marzyłem o fotografowaniu w całej Polsce i tak zleciało mi dziesięć lat w samochodzie na trasach od północy do południa kraju. Dziś najczęściej odwiedzam Mazury, Warszawę, Gdańsk, Olsztyn i Toruń choć jeśli macie potrzebę organizacji ślubu w innym miejscu Polski i koniecznie chcecie bym był na nim fotografem to nie ma sprawy. Przybędę tam z ochotą i nawet zabiorę ze sobą aparat. 🙂


[flo_list_posts post_type=”post” taxonomy=”” term_name=”” view_type=”grid_text_under” number_columns=”3″ number_posts=”9″ orderby=”ID” order=”DESC” gutter=”gutter_2″ post_in=”12975, 12778, 12408, 7692, 11792, 11163, 10642, 10370, 10444,” masonry=”no” ]


Naturalna Fotografia Ślubna

Fotografuję śluby od 2011 roku i widziałem przychodzące i odchodzące mody czy też bardziej trendy. Także w sposobie fotografowania czy obróbki zdjęć. To co do mnie przemawia i sprawdziło się w ciągu tego czasu to naturalne zdjęcia. Czyli fotografia skupiona przede wszystkim na priorytecie atmosfery (fotografując chcę oddać ducha danego dnia) a także na nieprzekłamanych kolorach oraz wydobyciu naturalnych emocji.

Atmosfera, kolory i emocje

To taka złota trójca mojego podejścia do fotografii ślubnej. Te ostatnie lubię wydobywać również podczas sesji, więc zawsze staram się by w dniu ślubu pary zapewniły mi przynajmniej 15 minut na sesję. Jest to świetny moment, w którym po pierwsze para młoda może pobyć sam na sam, ale też dowiedzieć czegoś o sobie nawzajem.

Jak to możliwe?

Naturalne emocje na zdjęciach – także tych „pozowanych”

Obserwując moich modeli zauważyłem, że zamiast tradycyjnego pozowania do zdjęć lepiej użyć czegoś w rodzaju „emocjonalnych zaproszeń”, które zajmują pary i pozwalają im skupić się na sobie. Zresztą zerknijcie na sesje zamieszczone w reportażach ślubnych to zobaczycie, że „te pary coś robią, o czymś rozmawiają, śmieją się z czegoś” etc. Więc tyle o emocjach w trakcie sesji.

Ujęcia, na których widać emocje to też jeden z ważnych punktów, na które zwracam uwagę w trakcie reportaży, ale to chyba każdy fotograf ślubny ma to samo.

Naturalna fotografia ślubna: kolory

Tu prowadzę prawdziwą batalię. Kiedyś szukałem fotografów, którzy czują tak samo jak ja. Uważają, że kolor na zdjęciach powinien wyglądać dokładnie tak jak wyglądał. Jeśli panna młoda miała białą suknię to ona na zdjęciu powinna mieć taki kolor, jeśli pan młody miał garnitur w określonym odcieniu – podobnie. Niestety na hasło „naturalna fotografia ślubna” wyskakiwało sporo zdjęć, których kolorystyka nie była zbyt naturalna.

Obojętnie od rodzaju światła kolory wyglądały komputerowo. Zasada dotycząca koloru jest bardzo prosta: biały wygląda idealnie jak biały gdy nie stosujemy automatycznych efektów w obróbce a także gdy oświetlamy go naturalnym światłem. W świetle żarówki czy świecy, przefiltrowany przez witraż w kościele (podczas ceremonii ślubnej) będzie wyglądał nieco inaczej, ale nadal warto iść w stronę naturalnego oddania danej sceny ponieważ ważny jest też:

Priorytet atmosfery na zdjęciach weselnych

Tu docieramy do sedna naturalnej fotografii ślubnej. Oczywiście, że w swojej pracy korzystam zarówno ze światła zastanego jak i lamp błyskowych (najczęściej dopiero na weselu), ale to czego szukam i co uważam za ważne to to by na fotografiach z dnia ślubu oddać taki klimat jaki właśnie w danym dniu obowiązywał. Także w rozumieniu kolorów.

Jeśli mamy słoneczny dzień, otrzymujemy słoneczne zdjęcia. Gdy pada, kolory są nieco mniej kontrastowe, zimą mają unikalny smak, wiosną nabierają rumieńców. Nie szukam unifikacji, nie staram się by ślub zimowy miał taki sam efekt jak śluby letnie itp. Inspiruje mnie sztuka – przede wszystkim malarstwo (którego fotografia jest dalekim krewnym) i w związku z tym dostrzegam cień i doceniam, że giną w nim niechciane szczegóły, nie równam wszystkiego by wyglądało jakby dane zdjęcie obliczył komputer. W fotografii ślubnej musi być miejsce na odrobinę artyzmu…

Jeśli szukacie fotografa, który dąży do oddania naturalności na zdjęciach to ja zdecydowanie dam się namówić by sfotografować Wasz ślub.

Fotografia ślubna czy film?

Wybór między fotografią a filmem ślubnym to decyzja, przed którą staje wiele par, szczególnie że budżet raczej nie za każdym razem daje pomieścić te dwie usługi. Jako, że jestem fotografem to pewnie łatwo domyślić się którą z tych dziedzin wskazałbym jako pierwszą w kolejności. Rozumiem jednak, że są takie pary, dla których film ma ogromne znaczenie – szczególnie dziś. W dobie instagramowych Rolek i tym podobnych spraw, których ja akurat nie oferuję.

Skupiam się wyłącznie na zdjęciach i nie robię podczas ślubów żadnych relacji, postów ani tym bardziej nie nagrywam filmów. Liczy się dla mnie sama fotografia.

A zatem: jeśli szukacie kogoś, kto zrobi Wam modną Rolkę to proponuję wybierzcie filmowca, a nie fotografa. Ten pierwszy lepiej zna się na obrazie ruchomym i potrafi zebrać materiał na długi film i krótką, rolkową formę.

Ostatecznie, idealnym rozwiązaniem jest połączenie obu tych form czyli wynajęcie fotografa i filmowca – o ile budżet ślubu na to pozwala oczywiście.

Znam kilku znakomitych filmowców, z którymi doskonale się współpracuje – pracują w sposób dyskretny, starając się nie ingerować w przebieg ceremonii i naturalny bieg wydarzeń. Dzięki temu zarówno zdjęcia, jak i film mogą stworzyć pełną i harmonijną opowieść o Waszym dniu, którą będziecie mogli wspominać przez całe życie.

Fotografia ślubna – poradnik

Wiem, że moją stronę odwiedza całkiem spore grono innych fotografów ślubnych i to do nich zwrócę się na samym końcu.

Jakiś czas temu postawiłem zebrać doświadczenie wyniesione z fotografowania ślubów przez ponad dekadę i ułożyć z niego poradnik, który nazwałem Fotografia ślubna od A do Z. Możecie znaleźć tę pozycję na stronie Niezłych Aparatów w zakładce z poradnikami.

Całość zamknęła się w 100 stronach, ale z recenzji od fotografów wiem, że czyta się nawet całkiem szybko. Także polecam. Poradnik dedykuję początkującym fotografom ślubnym i tym, którzy chcą rozwinąć swoją pasję związaną z pracą w fotografii ślubnej.