Linda i Philip mogli spokojnie zdecydować się na sesję w Szkocji, gdzie na co dzień mieszkają, ale bądźmy szczerzy, czy jest piękniejsze miejsce na świecie niż okolice Jakuszyc? No właśnie…
Poza tym Linda pochodzi ze Szklarskiej Poręby, więc wybór miejsca sesji miał też swoje podłoże sentymentalne. Chyba każdy z nas lubi wracać w miejsca, które ma „oswojone”. Tym bardziej kiedy wraca się tam z osobą najbliższą swemu sercu. Takim kimś jest dla Lindy jej ukochany Philip.
Linda i Philip to fantastyczna para ze świetnym poczuciem humoru. Czas spędzony w ich towarzystwie był czystą przyjemnością. W ten radosny nastrój wprowadziła nas także idealna pogoda. Słońce wpadające w obiektyw, radosna, zakochana para młoda to wszystko czego mi trzeba.
To może taki szybki konkurs: znajdźcie zdjęcia, na których Linda i Philip się nie śmieją.
Tu rzeczywiście się nie śmieją, ale pewnie akurat rozmawialiśmy o jakiś romantycznych sprawach.
Zdjęcie, które widzicie poniżej lubię najbardziej z całej sesji. Marzy mi się wyłącznie fotografowanie w takich okolicznościach przyrody, jeśli znacie podobne lokalizacje to dajcie znać. Chętnie zrobię tam sesję ślubną.
Za każdym razem gdy widzę jak ktoś zbiera jagody przypominają mi się wakacje u dziadków. Wyprawy do lasu i zbieranie tego leśnego złota by potem raczyć się słodkimi bułkami, które babcia przygotowywała nam późnym popołudniem.
W zasadzie im później tym lepsze światło, chociaż w górach trzeba trochę ścigać się ze słońcem. Oczywiście dużo zależy od tego, po której stronie góry aktualnie się przebywa.
Tego dnia zrobiliśmy spory spacer, ale zdradzę może jeden szczegół. Linda bardzo chciała mieć zdjęcie na polanie koło schroniska, ale raczej nie doszlibyśmy tam przed nastaniem ciemności, więc postanowiliśmy „złapać stopa”. Tak dokładnie! Jakaś przemiła pani podwiozła nas na górę i dzięki temu zdążyliśmy zrobić kilka zdjęć zanim zrobiło się kompletnie ciemno.
Ostatnie promienie słońca, które spotyka się na drodze potrafią uświadomić, że w przypadku światła nie chodzi o ilość, a o jakość.
Dla takich sesji warto znosić trudy podróży przez całą Polskę (z Mazur to jest jednak kawałek drogi do Jakuszyc, nawet jadąc naszymi autostradami – taki żart).
świetna para! W Polsce cykane??
Mariusz Kolenda to naprawdę świetna para 🙂 tyle radości było, że ciężko to opisać – najlepiej widać jednak na zdjęciach 🙂 Sesja w Polsce – jak najbardziej – okolice Jeleniej Góry 🙂
U nas nad powaga i romantycznoscia wygrywa radosc i smiech 😀 Tak juz mamy 😉 Dzieki za swietna sesje! Swietnie spedzony czas i najlepsze zdjecia na swiecie! <3
Linda Obofoni O a u nas… właśnie zaprojektował się Wasz album 😀 😀 😀 😀 Będzie śliczny 😀
W to nie wątpimy! 🙂
Od dawna to mówię, wiadomo, że za granicą można mieć mega foty. U nas również. Ja w tym roku robiłem lokalnie i jestem bardzo z nich zadowolony ale to kwestia zmiany podejścia do samego robienia zdjęć, obróbki itp
🙂 Polska jest piękna
Dokładnie tak
Racja
Magda Drewnicka cieszę się z udzielonego tu przez Ciebie poparcia 🙂 Trzeba promować polskie miejscówki, może pary z innych krajów zaczną przyjeżdżać do Polski żeby zrobić plener 🙂
po jechać gdziekolwiek skoro mamy photoshop
Wojciech Haponik coś słyszałem o tym programie, ale nie używam 🙂
ja mówię tak ogólnie idąc dalej w myśleniu, nie o tym zdjęciu bo, zdjęcie jest piękne i nie zarzucam że zostało podrasowane 🙂
Wojciech poniekąd racja ale dzisiaj jaki to problem, że ktoś użył tego czy innego narzędzia w celu uzyskania swojego zamysłu?
Krzysztof, jestem grafikiem komputerowym i moim głównym narzędziem jest właśnie PS i uważam że to jest sztuka tak samo jak malowanie, rysowanie i robienie zdjęć, tylko inną sztuką jest zrobienie pięknego zdjęcia niespecjalnie fascynującego otoczenia by wyjąć z niego to co najlepsze i przedstawić w fascynujący sposób, a inną, równie cenną sztuką i kunsztem jest podrasowanie słabego zdjęcia w piękne np przez PS.
Przyroda nie miażdży tylko uskrzydla 🙂
Edyta Portjanko miażdży w pozytywnym rozumieniu miażdżenia
fantastyczne !!!
Karolina Puzio 😀 dziękuję
W Polsce pogoda miażdży małą ilością pięknych dni
Barbara Oleksa teraz faktycznie jest przewaga takich dni 🙂
Kawał drogi 🙂 było warto!
Gosia Krajewska na szczęście mknęliśmy autostradami, żartuję oczywiście. Następnym razem trzeba samolotem się wybrać :p
W Jeleniej mamy lotnisko, wpadaj śmiało ????
Gosia Krajewska super, u nas też w lesie zbudowali więc jak tylko pojawi się jakieś zapytanie o sesję to bukuję lot 😀
????
mega !
Przechowalnia Marzeń dziękuję 🙂
Takie cudne miejsca znajdziesz w Karkonoszach, w okolicach Szczyrku ale tez lasy na samym koncu Półwyspu Helskiego ♡.
No wlasnie. Okolice Jeleniej Gory, dopiero doczytalam ;).
Karolina Miądowicz Półwysep Helski to moja wielka miłość, kiedyś tam właśnie robiłem sesje narzeczeńskie jak mieszkaliśmy w Gdyni, cudne okolice. 😀 Zresztą chyba stworzę listę miejsc, w które chciałbym pojechać na sesję i opublikuję na stronie 😀
Tak jest magicznie ♡. I zagraniczne białe plaże w Polsce. W ogóle w Polsce jest zagranica. Szkoda, ze wielu ludzi tego nie docenia
Karolina Miądowicz do tej zagranicy dołączam okolice latarni Stilo 🙂 cudowny pas niskiego nadmorskiego lasu.
Sprawdzimy! Ja kocham tez Świnoujście z przyklejonym do niej Ahlbeckiem
Karolina Miądowicz wy tu o lasach na końcu świata, a ja Wam powiem, że w całej Polsce są piękne lasy <3 / Kasia z Mazur 😛
W Poznaniu tez!
Naprawdę piękne zdjęcia, cudowne okoliczności przyrody. Mnie osobiście (oprócz oczywiście roześmianej pary) chwycily za serducho te dwa małe muchomorki <3
małe muchomorki taką wisienką na torcie 😉 Di Ann dziękuję za bardzo miłe słowa 🙂
pieknie!
Dziękuję Olu 🙂 zabierz kiedyś Nicolas w polskie góry 🙂
tak planuje za rok wlasnie ????
Zawsze powtarzam to młodym na spotkaniu i omawianiu miejsca na plener, wystarczy kawałek za miasto pojechać aby docenić nasz przyrodę
Dobre podejście 🙂 dla mnie na sesji najważniejsze jest światło, bo miejsce może samo w sobie być super, ale bez światła nie będzie takiego efektu jak trzeba
Jacku o takie światło Ci chodzi 😉 https://web.facebook.com/turzynskiphotography/photos/a.332003980172035.72370.313573908681709/985971241441969/?type=3&theater
Jacku…Wspaniałe zdjęcia. Zdradzisz ile ich jest z tej sesji.
Hej Szymon, z sesji plenerowej wybieram na ogół 100 zdjęć, czasem więcej, to zależy od wielu czynników, takich jak światło czy lokalizacja, ale na ogół magiczną liczbą dla mnie jest 100 zdjęć. 🙂
Magiczną… To znaczy?
Szymon Dziuba magiczną czyli taką, którą chcę z sesji przynieść do domu 🙂
Jak na sesje narzeczeńską 100 zdjęć to bardzo dużo… To jest efekt fotografowania w pojedynkę czy w duecie? Przepraszam, że tak pytam,ale jestem pod wielkim wrażeniem.
Szymon Dziuba tu akurat w duecie z bratem 🙂
To nie z Kasią?
Szymon Dziuba Kasi z nami tym razem nie było 🙂
To brat tez fotograf?
Szymon Dziuba wyszkolony 🙂